Koszmar w pociągu, choć może okazać się wielki, będzie niczym w porównaniu z tym, który kryje się w tym domu. Czy pociąg nie powinien być bezpiecznym schronieniem dla pasażerów, których dalszą podróż uniemożliwiła śnieżyca? Nie w "Zagadce w bieli".
W wigilijny wieczór w pobliżu wioski Hemmersby śnieżyca zatrzymuje pociąg. Kilkoro pasażerów odnajduje schronienie w porzuconym domu. Ktoś jednak już rozpalił w kominku i nakrył do podwieczorku, mimo że dom jest pusty. Uwięzieni pasażerowie próbują odkryć sekrety tego miejsca, gdy niespodziewanie uderza zabójca.
J. Jefferson Farjeon nieustannie podnosi napięcie, utrzymując czytelników w niepewności aż do samego zaskakującego zakończenia.
Od wydawcy:
"Gwiazdkowa opowieść detektywistyczna, która nie była w sprzedaży przez 70 lat, stała się świątecznym hitem oraz rozbudziła zainteresowanie zapomnianym autorem. Jej sprzedaż przerosła Zaginioną dziewczynę Gillian Flynn i Szczygła Donny Tartt."
The Independent on Sunday
"Mamy tu nieznajomych z pociągu, ale to nie Hitchock. Mamy łowców duchów, ale to nie jest serial «Czynnik PSI». Mamy odcięte przez śnieg domostwo, w którym pada trup za trupem, ale to nie film Quentina Tarantino. «Zagadka w bieli» pokazuje, że recepta na mistrzowski thriller kryminalny powstała i była z powowdzeniem w użyciu, na długo zanim listy bestsellerów podbiła «Dziewczyna z pociągu». Oto triumfalny powrót zapomnianej klasyki. Duchy, krzyki, zwłoki, mordercy - czego chcieć więcej od powieści popularnej?"
Piotr Gociek
czwartek, 1 grudnia 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz